|
Forum drużyny "Iguana" "per aspera ad astra"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iguanka
Administrator
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:39, 26 Cze 2006 Temat postu: Jak podążać w dobrym kierunku? |
|
|
Często zastanawiamy sie, czy podjęta decyzja jest właściwa. Mamy problemy i zastanawiamy sie jak je rozwiązywac. Często na naszej drodze staje coś, co zmienia ją diametralnie, wybieramy inne ścieżki a czasem gubimy sie w gąszczu zgiełku i niepokoju.
Co mamy zrobić,żeby nasze decyzje były jak najbardziej trafne? Czym mozemy sie kierować i co nam może pomóc w znalezieniu drogi?
I wreszcie, jak podążac w dobrym kierunku na swojej harcerskiej drodze? Wielu sie gubi, odchodzi i nigdy nie wraca a w ich myślach i sercach pozostaje tylko gorycz. Czy mozemy do tego nie dopuścić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oluś
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 23:53, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o harcerstwo - myślę, że podstawowa często przez nas powtarzana zasada odpowiada: najpierw drużynowy, potem drużyna, a nie na odwrót... Poza tym ludzie. Myślę, że to dzięki nim nie pozostaje gorycz, lecz miłe wspomnienia.
Co do drogi w życiu... Nie wiem, ja nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, gdyż ostatnio sama sobie bardzo często je zadaję, gubię się, nie wiem, co wybrać, zrobić... (Oczywiście pomijam tu dylemat, czy kupić japonki zielone czy pomarańczowe ) Co robić, by decyzje były jak najbarzdiej trafne? Myślę, że należy się kierować najpeirw dobrem swoim i najbliższych, dopiero potem innych. Jakoś wybierać trzeba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iguanka
Administrator
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:48, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem stwierdzenia "najpierw druzynowy potem druzyna".
Na odwrót, druzynowy bez druzyny nie istnieje, jest wtedy tylko funkcją- a nie wodzemi i przewodnikiem którym powinien być. Drużynowy istnieje dlatego, ze druzyna go potrzebuje. Jesli druzyna nie ma druzynowego, przyjdzie nastepny-jesli druzynowy nie ma druzyny to juz nie jest druzynowym.
Druzynowy to nie jest funkcja,nie sznur, to czlowiek ktory ma do wykonania pracę dla innych.
Pamietajcie o tym:)
A moze ci chodzilo o co innego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oluś
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 11:17, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A fuu!! Właśnie dokładnie to miałam na mysli, co napisałaś, tylko mnie się pomerdało Oj, przecież wiesz, że miało być na odwrót
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iguanka
Administrator
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:26, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No wlaśnie dlatego mnie to zastanowiło
Czekam na opinie inych..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KołaK YouR MasteR XD
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Olsztyn/Shefowskie Pieczewo XD
|
Wysłany: Czw 22:49, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
dzieci! otóż własciwa droga która zawsze nas poprowadzi w kraine wiecznej szczęśliwości jest jedna...to droga do kibelka <taki beton na wstęp>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KołaK YouR MasteR XD
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Olsztyn/Shefowskie Pieczewo XD
|
Wysłany: Czw 22:58, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no cóż...jeśli chodzi o harcerstwo to nie mam jeszcze ułóżonego spojrzenia na ta sprawe ze tak powiem, chyba jeszcze za wcześnie na to jak dla mnie, bo nie czuje sie harcerką w 100% ;] mam za dużo sprzecznych myśli na ten temat, które muszę uporządkować, mysle że po obozie powinnam wyjść ze światłocienia bardziej w stronę światła bądź cienia XD wiem pierniczę, ale spać mi się chce <ziewa> mam nadzieję że coniektór jednostki pojmą o co chodzi w tym co napisałam ^^'''
a co do życia ogólnie, myślę ze kluczowa sprawa to cierpliwość i rozwaga <wiem, wiem głupio brzmi jak to mówi ktoś tak niepoważny jak ja...> jeśli chodiz o podejmowanie decyzji, wybory zyciowe to ważne jest też, żeby mieć przy sobie kogoś kto nam pomoże, bo nie zawsze jesteśmy w stanie sami ogarnąć problemu. ale żeby też nie przegiąć - czyli nie zawierzać do końca opinii ludzi, nawet tych najbliższych, którym ufamy - każdy wie, co jest dla niego najlepsze, to się czuje, mimo że czasem nie od razu się wie ;]
//spać mi się chce powtarzam, więc jeśli to jest bez ładu i składu, to wybaczcie XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|